Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 252
  2. Rozdział 253
  3. Rozdział 254
  4. Rozdział 255
  5. Rozdział 256
  6. Rozdział 257
  7. Rozdział 258
  8. Rozdział 259
  9. Rozdział 260
  10. Rozdział 261
  11. Rozdział 262
  12. Rozdział 263
  13. Rozdział 264
  14. Rozdział 265
  15. Rozdział 266
  16. Rozdział 267
  17. Rozdział 268
  18. Rozdział 269
  19. Rozdział 270
  20. Rozdział 271
  21. Rozdział 272
  22. Rozdział 273
  23. Rozdział 274
  24. Rozdział 274
  25. Rozdział 276
  26. Rozdział 276
  27. Rozdział 277
  28. Rozdział 278
  29. Rozdział 279
  30. Rozdział 280
  31. Rozdział 281
  32. Rozdział 282
  33. Rozdział 283
  34. Rozdział 284
  35. Rozdział 285
  36. Rozdział 286
  37. Rozdział 287
  38. Rozdział 288
  39. Rozdział 289
  40. Rozdział 290
  41. Rozdział 291
  42. Rozdział 292
  43. Rozdział 293
  44. Rozdział 294
  45. Rozdział 295
  46. Rozdział 296
  47. Rozdział 297
  48. Rozdział 298
  49. Rozdział 299
  50. Rozdział 300

Rozdział 383

„Nie masz pojęcia, jak to było zabawne. Bawiłem się tobą jak marionetką, nuta po nucie, z boku, a ty nie byłeś wcale mądrzejszy. To było... wyborne”. Jego uśmiech był nieskruszony. „Ale nie obwiniaj mnie za bardzo, Daemonikai. Prawdziwym winowajcą była twoja duma. Uważałeś się za niezwyciężonego. Zbyt silnego, by cię dotknąć, zbyt budzącego strach, by rzucić ci wyzwanie. I z powodu tej arogancji dałeś komuś takiemu jak ja idealną okazję”.

Wydał z siebie świszczący kaszel rozbawienia. „Dragaxlovowie zawsze dążyli do tronu, ale Naelzharoth był zbyt potężny. Mój dziadek powiedział mi, że od zawsze marzył o zajęciu Pierwszego Tronu, ale wszystkie drobne plany, które próbował wyrwać twojemu dziadkowi, kończyły się fiaskiem. Był tchórzem, widzisz, tak jak reszta z nich”. Zaiper westchnął. „Nawet mając sto lat, wiedziałem, że różnię się od tych bezkręgosłupowych reliktów. Wiedziałem, że osiągnę wielkie rzeczy i wiedziałem, że mi pomożesz. Twoje lekceważące odrzucenie, ta dumna wyższość... zawsze Naelzharoth, postrzegający resztę z nas jako gorszych od siebie. Nigdy nawet nie uważałeś mnie za zagrożenie. I dlatego wygrałem”.

Cisza Daemonikai trwała.

تم النسخ بنجاح!