Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 851 Możesz spotkać duchy
  2. Rozdział 852 Niewidomy
  3. Rozdział 853 Nikt mu nie powiedział, że chaos tak wygląda
  4. Rozdział 854 Kto jest twoim Panem?
  5. Rozdział 855 Zachowanie skandaliczne
  6. Rozdział 856 Yvette rozmawia z Yarwoodami Jak mógł być taki zbieg okoliczności?
  7. Rozdział 857 Yvette jest wróżką
  8. Rozdział 858 Fantazja Yvette
  9. Rozdział 859 Ustawa Daltona
  10. Rozdział 860 Ostrzeżenie
  11. Rozdział 861 Coś nie tak z Yvette
  12. Rozdział 862 Dusza zamknięta
  13. Rozdział 863 Człowiek honorowy
  14. Rozdział 864 Kara adekwatna do przestępstwa
  15. Rozdział 865 Zaufanie w rodzinie Quinnell
  16. Rozdział 866 Zabierz Cię do domu
  17. Rozdział 867 Los z poprzedniego życia
  18. Rozdział 868 Wynter na ratunek
  19. Rozdział 869 Wynter aresztuje Jeffa
  20. Rozdział 870 Niesamowity Wynter
  21. Rozdział 871 Wierzyli Yvette
  22. Rozdział 872 Im wyżej lecisz, tym ciężej spadasz
  23. Rozdział 873 Urojeniowy
  24. Rozdział 874 Wywołanie Yvette
  25. Rozdział 875 Czy Theo pomagał Yvette
  26. Rozdział 876 Dalton strajkuje
  27. Rozdział 877 Dalton odpowiada
  28. Rozdział 878 Reputacja Yvette zrujnowana
  29. Rozdział 879
  30. Rozdział 880 Wynter wiedział, co jest dziwnego w Yvette
  31. Rozdział 881 Żenujący Dalton
  32. Rozdział 882 Weź odpowiedzialność
  33. Rozdział 883 Uczeń szkoły średniej, który nie wyglądał na ucznia szkoły średniej
  34. Rozdział 884 Plotkarze wszędzie
  35. Rozdział 885 Uwodzenie cudzego męża
  36. Rozdział 886 Nie mamy litości
  37. Rozdział 887 Niektórzy zasłużyli na karę
  38. Rozdział 888 Zemsta Ojca
  39. Rozdział 889 Brzydota świata
  40. Rozdział 890 Prawda
  41. Rozdział 891 Przynieś sprawiedliwość
  42. Rozdział 892 Jaka jest prawda
  43. Rozdział 893 Pójdę znaleźć Hailey natychmiast
  44. Rozdział 894 Nie powinniśmy zawieść bohatera
  45. Rozdział 895 Poczekajmy jeszcze trochę na sprawiedliwość
  46. Rozdział 896 Muszę spotkać się z Medium
  47. Rozdział 897 Lavend International School
  48. Rozdział 898 Młodość nie oznacza niewinności
  49. Rozdział 899 Niektóre zła są wrodzone
  50. Rozdział 900 Nikt nie może uciec

Rozdział 1 Wyrzucony

Droga była mokra. W Southdale padał deszcz przez cały dzień.

Plecak Wyntera został z pogardą wyrzucony za bramę przez kamerdynera rodziny, Glena Clarka.

„ Pani Quinnell, pan Yates nie przyjdzie. Pozwól mi zająć się kilkoma sprawami za niego. Pani biologiczni rodzice mieszkają na wsi, mają nazwisko Quinnell. Rodzina Yatesów błędnie myślała, że jest pani ich córką. Teraz, gdy Yvette została znaleziona, mamy nadzieję, że zachowa się pani rozsądnie i przestanie kontaktować się z rodziną Yatesów” – powiedział Glen.

Wyciągając kartę, Glen kontynuował: „To dziesięć tysięcy dolarów. Pan Yates poprosił mnie, żebym dał ci to jako rekompensatę”.

„ Nie potrzebuję tego.” Wynter nawet na to nie spojrzała. Podniosła swoją czarną torbę.

Glen spojrzał na dziewczynę przed sobą z irytacją. Wynter nawet nie chciała pieniędzy. Czy ona próbowała udawać, że jest zamożna?

Tsk. Wynter nawet nie zastanawiała się, czy rodzina Yatesów nadal będzie jej chciała. Rodzina Yatesów już znalazła swoją biologiczną córkę. Była po prostu biedną wiejską dziewczyną. Nie mogła wspiąć się po szczeblach drabiny społecznej.

„ No cóż, pani Quinnell. Proszę się usprawiedliwić!” Glen zatrzasnął bramę.

Wynter go zignorowała. Zostawiła rodzinę Yatesów tylko z czarną torbą. Miała prostą i pełną gracji postawę.

Wyszłaby dokładnie tak, jak tu przybyła. Oprócz kropel deszczu, które sprawiały, że wyglądała trochę niechlujnie.

Ludzie na górze zobaczyli, że odchodzi i zaśmiali się. Nie zawracali sobie głowy ukrywaniem swojego zachowania, żeby mogła usłyszeć.

„ W końcu odeszła.”

„ Bałam się, że zostanie z nami i nie wróci na wieś”.

Wynter nie zwróciła na to uwagi. W kąciku jej ust pojawił się delikatny uśmiech.

Czy powinna powiedzieć, że rodzina Yatesów nie potrafiła docenić dobrych rzeczy?

Rzeczywiście, nie zrobili tego.

Wynter nonszalancko żuła cukierki owocowe. Jej piękne oczy, długie włosy i blada twarz nie sprawiały, że wyglądała na zaniedbaną. Zamiast tego dodawały jej tajemniczego uroku…

W tym samym czasie na dziedzińcu w Kingbourne rodzina Quinnellów odbywała międzynarodowe spotkanie.

Fabian Quinnell siedział na górze, trzymając w dłoni smoczą laskę. Jego obecność była imponująca.

„ Minęło tyle lat. Nadal nie ma żadnych wieści o twojej siostrze?” Fabian zapytał swoich sześciu wnuków.

Sześciu synów najbogatszego człowieka w Kingbourne, rodziny Quinnell, było elitą. Kiedy byli w centrum uwagi , każdy z nich mógł wywołać poruszenie w swoich kręgach.

Dziś jednak wszyscy wyglądali na przygnębionych, a w ich oczach widać było nutę melancholii i tęsknoty.

Stracili wtedy swoją siódmą siostrę. Była wtedy małym dzieckiem, słodkim i uroczym. Nie płakała i nie marudziła.

Minęło 18 lat, a oni cały ten czas jej szukali. Zgubili ostatni trop w małej górskiej wiosce. Nie wiedzieli, jak została przemycona ludźmi.

„ Dziadku, będziemy kontynuować poszukiwania. Znajdziemy ją!”

Właśnie wtedy wpadł pulchny mężczyzna z dokumentami i dyszał. „Panie Quinnell! Znaleźliśmy panią Quinnell!”

Fabian, który zawsze był spokojny, natychmiast wstał. Jego ręce lekko się trzęsły.

„ Gdzie ona jest? Zorganizujcie kogoś, kto ją natychmiast przywiezie!” powiedział.

Mężczyzna przekazał dokumenty i powiedział: „Ona jest w Southdale. Nadal potwierdzamy dokładną lokalizację”.

„ W takim razie ruszaj do Southdale!” Fabian odpowiedział podekscytowany. „Przygotuj samochód!”

W Southdale zapadał zachód słońca, gdy Wynt er została wyrzucona. Nie wróciła na wieś. Zamiast tego, gdy deszcz ustał, wróciła do swojego domu.

Było to w raczej niepozornej okolicy. Kiedy zaparkowała samochód, ktoś ją przywitał: „Witaj z powrotem, Wynter”.

„ Wróciłem.” Wynter uśmiechnął się lekko.

Sprzedawca owoców podał jej jabłko i powiedział: „Nie widziałem cię od pół miesiąca. Nikt się mną nie opiekował. Moje ręce drżą, kiedy gram w szachy”.

Wszyscy w społeczności Harmony znali Wynter. Niektórzy emerytowani urzędnicy lubili z nią rozmawiać, gdy ich konsultowała.

Ich pozornie zwyczajny wygląd nie powinien nikogo zwieść. Otaczały ich sekrety, takie jak szachista, który kiedyś brał udział w zawodach krajowych.

Jeśli chodzi o resztę, Wynter nigdy nie badała ich tożsamości. Mieszkała tu tylko dla relaksu.

تم النسخ بنجاح!