Rozdział 1075 Skurwiel
To była jego matka. Jaxon nie rozumiał, dlaczego Georgia do niego dzwoni.
W chwili, gdy odpowiedział, rozległ się wściekły głos Georgii. „Twoja żona próbuje ugryźć rękę, która ją karmi. Chce rozwodu!”
„Jak ona mogła chcieć się ze mną rozwieść? Czy sama ci o tym wspomniała?” Jaxon nie był głupi. Nie mógł sobie wyobrazić, żeby Judith prosiła o rozwód.