Rozdział 1289 Dlaczego On tu jest
Dopiero około 11:00 rano Wynter w końcu się obudziła. Nadal czuła się ospała, gdy jej oczy skupiły się na otoczeniu.
Nie potrafiła stwierdzić, czy nadal śni, czy jest na jawie. Przez wszystkie lata nie miała tak żywego snu, a co dopiero zmysłowego o Daltonie.
Wynter nie potrafiła opisać swoich obecnych emocji. Sen wydawał się niemal zbyt realny.