Rozdział 1324 Wynter wygrał
Usadowiwszy się na swoim miejscu, tajemniczy właściciel skrzyżował nogi i strzepnął kurz. Spojrzał na Gail, a potem na Samiyah, która wyglądała na całkowicie zszokowaną.
„Po co tam stoisz? Idź odebrać płatności” – rozkazał obojętnym tonem.
Samiyah pośpieszyła. To powiedziawszy, nie otrząsnęła się jeszcze z szoku, jaki przeżyła, zdając sobie sprawę, że za Serenity Hotel naprawdę stoi prawdziwy szef.