Rozdział 1493 Nie patrz z góry na mrówki
Palce Kentona na chwilę zamarły, zanim rzucił okiem na ochroniarzy. Na jego sygnał mężczyźni w czerni lekko się wycofali, choć nie opuścili biura.
Wynter pozostała zupełnie niewzruszona, a na jej ustach wciąż gościł uśmieszek.
Kenton wybuchnął śmiechem. „Ach, coraz trudniej mi zrozumieć słowa młodszego pokolenia. Nawet mnie nie poinformowałeś przed przyjazdem. Zajmowałem się tylko sprawami biznesowymi”.