Rozdział 669 Przesądny
„Zniesławienie?” Lea parsknęła śmiechem i powiedziała: „Oni nie potrzebują, żebym ich zniesławiała. I tak żaden z nich nie jest miły”.
Wynter opuścił pięść Lei. „Kiedy policja zadawała ci pytania wcześniej, nie mówiłeś prawdy. Teraz, kiedy umieściłeś to w sieci, co myślisz, że się z tobą stanie?”
Lea zesztywniała, gdy usłyszała, co powiedziała Wynter. Oburzone łzy płynęły, gdy pośpiesznie odpowiadała.