Rozdział 979 Zapomniana bitwa w 1940 roku
Ludzie obok Wynter błagali: „Pani, proszę pozwolić odejść Nico. On po prostu ma wulgarny język. Nie ma złych zamiarów!”
„Och?” Wynter uniósł brew. „Sposób, w jaki ktoś mówi odruchowo, jest najprawdziwszym odbiciem jego wewnętrznych myśli. Nie obchodzi mnie, czy ma złe intencje, czy nie. Jeśli będzie gadał, zanim zdążycie wrócić, upewnię się, że zostanie tu na zawsze”.
Wtedy uczniowie zauważyli, że strój Wynter wyraźnie nie pasował do tej epoki!