Rozdział 997 Plan Wyntera
Harvey, który odpowiedział, był ewidentnie zdrajcą i prawdopodobnie kimś, kto studiował za granicą. Podążał za Elwoodem, z szacunkiem wyjaśniając mu z akcentem. Podczas wyjaśniania cały czas uważnie wachlował Elwooda.
Wynter nie widziała jego twarzy, ale jego głos wydawał jej się dziwnie znajomy. Słyszała go już gdzieś wcześniej. Szła tak wolno, że ktoś na pewno by ją zauważył.
„Hej! Ty tam! Co robisz?” krzyknął przywódca. Natychmiast wszystkie oczy zwróciły się na Wynter. Nawet Harvey spojrzał.