Rozdział 381
Punkt widzenia Carol
„Co właśnie powiedziałeś?” – zapytałem, nie będąc pewnym, czy dobrze usłyszałem.
Poczułam się sparaliżowana w swoim miejscu, gapiąc się na niego z niedowierzaniem. Serce waliło mi gwałtownie w piersi, czekając z zapartym tchem, aż powtórzy. Musiałam wiedzieć na pewno, co powiedział, żeby nie było żadnych nieporozumień.