Rozdział 394
Przez chwilę milczała, zastanawiając się nad tym.
„Proszę, nie przychodź tu, dopóki pani Lucille nie będzie tam i bezpieczna” – błagała w końcu. „Muszę się upewnić, że dotarła tam cała i zdrowa”.
„Okej” – powiedziałem jej. „Luca powiedział, że powinni wrócić później po południu. Jak ją zobaczę osobiście, to tam pójdziemy. Nie chcę jednak, żebyś była sama z Jenną; staraj się zachować dystans”.