Rozdział 880 Ktokolwiek spowodował problem, zostanie ukarany
Serce Aurory zabiło mocniej. Kiedy Andrew o to poprosił, poczuła się trochę winna.
Wyciągnęła rękę i potargała włosy przy uchu. Jej uśmiech był nieco sztywny. „Nic nie zrobiłam. Po prostu poszłam na zakupy”.
„Andrew, co się z tobą dzisiaj dzieje?” Jason zmarszczył brwi i powiedział surowo: „Nie zostajesz w firmie, żeby zajmować się interesami. Jak tylko wrócisz, będziesz kwestionował matkę”.