Rozdział 65
„To moi rodzice Zion! Okłamali mnie!” – wybuchnęła Emily. „Kilka tygodni temu moja mama zadzwoniła, że mój tata jest strasznie chory i musimy zebrać dwa miliony dolarów na jego leczenie…” Zatrzymała się, by otrzeć łzy, po czym kontynuowała.
„Dałem im pieniądze... I to było wszystko, co miałem... Tylko po to, żeby tu dotrzeć i dowiedzieć się, że to wszystko było kłamstwem. Mój tata nigdy nie chorował! Potrzebowali tylko pieniędzy, żeby je wydać!”
Zion objął ją ramieniem, próbując uspokoić jej szlochy. Czuł ból w jej drżącym głosie. Nikt nie powinien być narażony na tyle bólu.