Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 0201
  2. Rozdział 0202
  3. Rozdział 0203
  4. Rozdział 0204
  5. Rozdział 0205
  6. Rozdział 0206
  7. Rozdział 0207
  8. Rozdział 0208
  9. Rozdział 0209
  10. Rozdział 0210
  11. Rozdział 0211
  12. Rozdział 0212
  13. Rozdział 0213
  14. Rozdział 0214
  15. Rozdział 0215
  16. Rozdział 0216
  17. Rozdział 0217
  18. Rozdział 0218
  19. Rozdział 0219
  20. Rozdział 0220
  21. Rozdział 0221
  22. Rozdział 0222
  23. Rozdział 0224
  24. Rozdział 224
  25. Rozdział 225
  26. Rozdział 226
  27. Rozdział 227
  28. Rozdział 228
  29. Rozdział 229
  30. Rozdział 230
  31. Rozdział 231
  32. Rozdział 232
  33. Rozdział 233
  34. Rozdział 234
  35. Rozdział 235
  36. Rozdział 236
  37. Rozdział 237
  38. Rozdział 238
  39. Rozdział 239
  40. Rozdział 240
  41. Rozdział 241
  42. Rozdział 242
  43. Rozdział 243
  44. Rozdział 244
  45. Rozdział 245
  46. Rozdział 246
  47. Rozdział 247
  48. Rozdział 248
  49. Rozdział 249
  50. Rozdział 250

Rozdział 7

„Co to jest Emmy?” zapytał Jasper

"Emily."

„Jakie piękne imię.” Jasper przesunął palcem po jej policzku.

Nachyliłem się do Aleca. „Czy on zawsze tak wygląda?”

„Nie, on zachowuje się dziwnie.”

„Myślisz, że oni są przyjaciółmi?”

„Wkrótce się tu dowiemy”. Alec pokazał mi zegarek. Piętnaście minut.

„Chodźmy tańczyć!” krzyknęła Candy. Jacob wstał i pozwolił jej się odciągnąć.

„As!” Spojrzał na mnie, a ja pokręciłem głową na znak przeczenia. Marszcząc brwi, wstał i poszedł za nimi.

„Nie chcesz tańczyć?” zapytał mnie Colt.

„Tak, ale chcę zobaczyć, co się stanie” – powiedziałem, kiwając głową w ich stronę.

„Ja też!” Kara była podekscytowana. „A co jeśli będziemy kumplami? Już niedługo się dowiemy!”

Alec i ja poczuliśmy dyskomfort Colta. Pociągnął za kołnierz. Alec pochylił się. „Czy on nie chce jej jako partnerki?”

„Ona nie jest materiałem na Lunę.” Alec skinął głową.

„Pani Kris. Przepraszam, że przeszkadzam, ale mamy problem” – podszedł do mnie barman, wyglądając na zdenerwowanego.

"Co się stało?"

„To kran. Nie możemy tego rozgryźć.”

„Do cholery. Okej. Daj mi minutę i zaraz tam będę.” Powiedziałem. Westchnęła z ulgą i odeszła .

„Czy jest coś, czego nie robisz?” – zapytał Alec.

„Zabić drozda”

„Czy ty kiedykolwiek mówisz poważnie?” Spojrzał na mnie zmarszczonymi brwiami.

„Czasami”. Wyjmując wiśnię z mojego drinka, uwodzicielsko włożyłam ją między zęby i wyciągnęłam wykałaczkę. Oblizując wargę do czysta, miałam satysfakcję z oglądania, jak jego oczy opadają na moje usta.

Pierwotny pomruk wyrwał nas z zamyślenia, gdy Jasper spojrzał na Emmy. „Kolego.”

„Koleś” – wyszeptała, gdy w końcu się pocałowali. Napięcie było duże, ale udało im się powstrzymać.

„Okej” powiedziałem. Zacząłem wyskakiwać z kabiny.

„Dokąd idziesz?” zapytał Colt.

„Naprawiasz bar?” powiedziałem zdezorientowany.

„Pójdę z tobą” westchnął Colt.

„Nie! Chcę tańczyć!” jęknęła Kara.

Twarz Colta wyglądała na wkurzoną. „Pójdę z nią. Masz moje słowo, będę ją chronił” – powiedział Alec, łagodząc napięcie.

„Nie potrzebuję ratunku” – mruknęłam, odchodząc ze złością.

„O jakim oszczędzaniu mówisz?” Alec szepnął mi do ucha.

Jego seksowny głos sprawił, że moje majtki zrobiły się mokre. „Wszystkie rodzaje”.

„Wydaje mi się, że mogłabyś użyć przynajmniej jednego rodzaju, czy mój nos mnie okłamuje?” Błysk w jego oku zaskoczył mnie, gdy jego wzrok powędrował na moje usta.

„Ja...” Nie mogłam sformułować zdania, gdy moje ciało zbliżyło się do jego.

„Alec! Tam jesteś!” Usłyszałem jej głos za nim. Szybko cofnąłem się o krok i zebrałem się w sobie, gdy

Angela wyszła zza baru. To był idealny moment, żebym się za nią wślizgnął, gdy ona na niego wskoczyła.

Jego oczy odnalazły moje, gdy pocałowała jego usta. Nie wiem, dlaczego to tak bolało, ale tak było. Wziąłem głęboki oddech i skupiłem się na problemie.

„Proszę. Założyliśmy nową beczkę i teraz nie działa”.

Idąc do tyłu, zauważyłem, że nie zresetowali tego. „Musisz wyłączyć maszynę. Podłącz ją, a potem zresetuj”. Pokazałem jej, jak to zrobić, zanim wróciłem do przodu i to przetestowałem.

„Och, kurczę. Dziękuję!” powiedziała.

„Oczywiście!”

Szczerze mówiąc, byłem gotowy iść do domu, ale nie zrobiłbym tego Emmy. Wyjdę, kiedy ona będzie gotowa. Alec tam stał. Jedno oko na mnie, a drugie na Angelę.

„Wszystko zrobione” powiedziałem na głos.

„Świetnie. Jeśli nas wybaczycie. Zamierzamy-” zaczęła Angela.

تم النسخ بنجاح!