Rozdział 87
Rozdział 87 Odważny i apodyktyczny!
„ Pani Tanner, czy chciałaby pani powiedzieć kilka słów później?” Nie była pewna, czy Sophie zdąży, ale teraz, gdy już tam była, wydawało się, że to dobra okazja.
„ Nie, wszystko w porządku.” Nigdy nie lubiła uczucia, gdy przed jej oczami migały światła.