Rozdział 105
Oczy Matteo zaszły łzami, gdy pomyślał o matce. Wiedział, że to on był powodem, dla którego została tak ciężko ranna. Chłopiec zamrugał mocno, by powstrzymać łzy. Niedługo potem w końcu pogodził się ze swoimi emocjami i zwrócił się w stronę Sebastiana.
„ Czy obwiniasz mamusię?” Sebastian spojrzał na niego zdziwiony.
„ Mamusia cię okłamała. Czy obwiniasz ją za to?” Spojrzał Sebastianowi w oczy. Po jego nieustępliwym spojrzeniu Sebastian mógł wywnioskować, że jest w nim niepokój i strach. Czy obwiniam ją? Pytanie to rozbrzmiewało w umyśle Sebastiana, gdy myślał o wszystkim, co się wydarzyło. Skłamałby, gdyby powiedział, że wcale jej nie obwinia. Ukrywała przed nim Matteo przez pięć lat i nawet powiedziała mu, że Ian był jedynym, który przeżył.