Rozdział 314
Saszy udało się w końcu zostać dzięki szybkiemu myśleniu.
Dzieci były niesamowicie szczęśliwe i podbiegły do niej zaraz po wyjściu Sebastiana.
„ Mamo, mamo! To ja wcześniej zatrzymałam tatę! Czy Vivi dobrze zrobiła?” – zapytała Vivian, rzucając się w ramiona Sashy.