Rozdział 95
Matteo ucichł. Po dwóch sekundach Matteo powoli zmienił pozycję siedzącą na taką, jaką zrobiłby to mały nudziarz, Ian. Założę się, że to tatuś nauczył małego nudziarza tak siedzieć. Matteo westchnął. Na szczęście jego ojciec nie powiedział nic więcej po tym, jak poprawił jego pozycję siedzącą. Następnie obaj w końcu wrócili do Frontier Bay.
„Cześć, panie Ian. Czy jest pan głodny? Zrobiłam pana ulubione wypieki! Chce pan trochę?”
„Hurra! Dziękuję, pani Dolivo!” Uśmiechając się, Matteo szybko się zgodził, a jego szeroki uśmiech oszołomił Wendy. Czy pan Ian się do mnie uśmiechnął? Boże, on naprawdę się do mnie uśmiecha! Nie wiedziałam, że to zrobi! Wygląda fantastycznie! Zaskoczona Wendy natychmiast poszła do kuchni po ciastka. Kiedy Matteo zobaczył, że odeszła, wrócił do swojego pokoju na drugim piętrze ze swoim małym plecakiem. Muszę oddzwonić do Iana. Zadzwonił do mnie, kiedy byłam w samochodzie, ale musiałam się rozłączyć, żeby tata się nie dowiedział.