Rozdział 42
„ Czy ci ludzie nie weszli również bez zaproszeń?” Ding Xuan był trochę zaskoczony.
„ Nie obchodzi mnie, że nie mają kartek z zaproszeniami. To ich sprawa. Jednak jeśli nie masz zaproszenia, nie jesteś tu mile widziany. Wynoś się stąd natychmiast!” Zhang Lan podniosła rękę i wskazała na drzwi. „Dlaczego nie spojrzysz na siebie? Jak śmiesz po prostu wkraczać do takiego miejsca?”
Gniew Ding Xuana wzrósł. Dziś nawet przebrał się w garnitur. Chociaż nie leżał na nim dobrze, uznano to za formalne. Nie spodziewał się jednak, że zostanie tak skrytykowany.