Rozdział 51
Tang Yin zacisnął usta i bezgłośnie wypowiedział słowo „głupi”, po czym odwrócił głowę.
Ji Youyou stała na swoim miejscu i w milczeniu zbierała swoje rzeczy, jakby ta sprawa w ogóle jej nie dotyczyła.
Tang Yin westchnął. Chociaż ruchy Ji Youyou były lekkie i delikatne, wciąż widział, jak jej palce lekko drżały, zdradzając zdenerwowanie, które musiała czuć.