Rozdział 98
Tang Yin obserwował twarz Ding Xuana, nie wypowiadając żadnych dalszych uwag. Być może obrażenia, których doznał Ding Xuan tym razem, spowodowały serię zdarzeń, ale źródłem wszystkiego nadal nie był nikt inny, tylko on sam.
„ Ying i ja dorastaliśmy razem… można nawet powiedzieć, że byliśmy przyjaciółmi od dzieciństwa!” – wyznał ze smutkiem Ding Xuan.
Tang Yin pochylił głowę i przyglądał się Ding Xuanowi, nie mówiąc ani słowa, gdyż wiedział, że to nie pomoże w rozwiązaniu sytuacji.