Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1050

Rozdział 675

„ Tato, cieszę się, że słyszę twój głos tak głośny i żywy jak zawsze.” Głos Kennetha rozbrzmiewał spokojnie z salonu.

Odwiedził to miejsce kilka razy w ostatnich latach, ale za każdym razem został odprawiony z kwitkiem.

Był dumnym człowiekiem, więc nie chciał też często przychodzić. Ale dziś było inaczej. Ze względu na jego stanowczą postawę, ochroniarze nie odważyli się działać zbyt lekkomyślnie.

تم النسخ بنجاح!