Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 252
  2. Rozdział 253
  3. Rozdział 254
  4. Rozdział 255
  5. Rozdział 256
  6. Rozdział 257
  7. Rozdział 258
  8. Rozdział 259
  9. Rozdział 260
  10. Rozdział 261
  11. Rozdział 262
  12. Rozdział 263
  13. Rozdział 264
  14. Rozdział 265
  15. Rozdział 266
  16. Rozdział 267
  17. Rozdział 268
  18. Rozdział 269
  19. Rozdział 270
  20. Rozdział 271
  21. Rozdział 272
  22. Rozdział 273
  23. Rozdział 274
  24. Rozdział 275
  25. Rozdział 276
  26. Rozdział 277
  27. Rozdział 278
  28. Rozdział 279
  29. Rozdział 280
  30. Rozdział 281
  31. Rozdział 282
  32. Rozdział 283
  33. Rozdział 284
  34. Rozdział 285
  35. Rozdział 286
  36. Rozdział 287
  37. Rozdział 288
  38. Rozdział 289
  39. Rozdział 290
  40. Rozdział 291
  41. Rozdział 292
  42. Rozdział 293
  43. Rozdział 294
  44. Rozdział 295
  45. Rozdział 296
  46. Rozdział 297
  47. Rozdział 298
  48. Rozdział 299
  49. Rozdział 300
  50. Rozdział 301

Rozdział 334

Zabierałam ze sobą prezenty, gdy wracałam do zamku na spotkanie strategów bitewnych. W końcu udało mi się spotkać z Xanderem, który obiecał mi je dostarczyć, gdy następnym razem odwiedzi Blue Crescent. Powiedział, że może zdąży na doroczne przyjęcie chłopaków. Dziwnie jest być smutną z powodu opuszczenia przyjęcia, na którym byłam tylko raz, ale tęsknię za moimi chłopakami i zastanawiam się, co robią beze mnie. Prawdopodobnie to samo, co robili, zanim Sierra wtargnęła do ich życia.

Stratedzy przeglądali informacje, które zebraliśmy, i to, co inne zespoły przyniosły w ramach oddzielnych zadań. Każdy z nich zadawał mi różne pytania, uzyskując jasność co do wszystkiego, co mogłoby ich popchnąć do przodu, ale tak naprawdę były to te same informacje, powtarzane w kółko. Omówiliśmy również projekt bezpiecznego pokoju i mogłam zobaczyć, jak idzie to z Luną Anne. Naprawdę fajnie było zobaczyć, jak pomysł, który zaczął się od serwetek i butelek na stole, ożywa. Powiedziała mi, że Luna Ava i Alpha Lucas przyjechali z wizytą i byli smutni, że mnie nie ma, ale ich wizyta po prostu nie pasowała do mojego harmonogramu, a chłopaki zostali, żeby obsadzić stado, gdy ich nie było. Chyba ostatnio robią to coraz częściej. Wkraczają w prace i zadania, które pozwalają im przejść do roli prawdziwych przywódców naszego stada.

Mam nadzieję, że Sam powiedział im, że radzę sobie dobrze, a nie, że robię niebezpieczne rzeczy, ale znając go, prawdopodobnie zadzwonił do nich tej nocy, jadąc do domu i wyolbrzymił całą sprawę. Nie mają przed sobą tajemnic, więc to była tylko kwestia czasu, zanim wszyscy dowiedzą się, że jestem na misji i mam swoją markę wojownika. Chodzi mi o to, że tak naprawdę żaden z nich nie może z tym nic zrobić, ale nadal nienawidzę myśli, że martwią się o mnie lub są na mnie źli.

تم النسخ بنجاح!