Rozdział 136
W pokoju nadal słychać było prowokacyjne słowa Miry i niejednoznaczne odpowiedzi mężczyzny, wypowiadane zbyt cicho, by dało się je wyraźnie usłyszeć.
Serena poczuła nagłą falę mdłości.
Uważała, że biorąc pod uwagę osobowość Matthew, nie będzie on w stanie nawiązać kontaktów z innymi kobietami poza domem, przynajmniej nie w ciągu najbliższych dwóch lat.