Rozdział 75 Koleżanka utrudniała jej życie
Brea chwyciła Celię za rękę, odciągnęła ją na bok i wyszeptała: „Pan Reyes podwoi twoją pensję”.
Celia na moment zamarła, nie mogąc powstrzymać ekstazy, jaka ogarnęła jej serce.
„Wow! Naprawdę? Pan Reyes jest taki miły.”