Rozdział 84 Pochlebca
Zauważywszy osobliwy wyraz twarzy Kiley, któremu towarzyszyła kryjąca się za nim przebiegłość, Celia poczuła się nieswojo. Kiley wydawała się być nadmiernie dociekliwa w kwestii jej życia prywatnego.
Derek przypomniał Kiley: „Po prostu skup się na swojej pracy. Nie próbuj cały dzień ingerować w sprawy innych. Pracujesz tu jako projektant już tak długo, a wciąż nie dostałeś awansu. Gdybyś poświęcił więcej uwagi swojej pracy, już byś ją dostał”.
Kiley wcale nie przeszkadzało, że ją zrugano. Uśmiechnęła się tylko i powiedziała: „Dziękuję za radę, panie Watsonie. Zastosuję się do niej. Poza tym byłam po prostu ciekawa tego, co zobaczyłam na korytarzu, i chciałam o to zapytać. Cece i pan Juarez wydawali się być naprawdę blisko...”