Rozdział 471 Oglądanie, jak się żenisz
„Wygląda na to, że ta Sonia cię prześladuje. Przychodziła do ciebie, żeby cię przeprosić raz po raz”.
Przepraszać?
Słysząc to słowo, Tammy zaśmiała się pogardliwie: „Jak mogła przyjść, żeby przeprosić? Była tu tylko po to, żeby zrobić z tego przedstawienie, żeby ktoś to zobaczył”.