Rozdział 100 Zastawianie pułapki
Charlotte była zupełnie bez słowa. Więc na co Jason był zły, skoro było jeszcze wcześnie rano?
Z boku Stacy zwiesiła głowę jeszcze niżej, pozornie unikając spojrzenia Charlotte w oczy. Jej ręce były złożone przed ciałem w formalny sposób, gdy stała w kącie windy.
Wyglądała na przygnębioną.