Rozdział 220 Czy jestem taką suką?
Kiedy Charlotte poczuła się stabilnie wyleczona, myślała o zaproszeniu Stellę na spotkanie. Wcześniej również specjalnie upewniła się, że Jason nie zabierze jej siłą. Wybrała miejsce spotkania, które było stosunkowo wygodne zarówno dla Yvonne, jak i Silasa. W ten sposób mogła łatwo poprosić ich o pomoc.
Charlotte początkowo myślała, że potrzebuje bardziej solidnych powodów, aby przekonać Stellę do spotkania. Ale kiedy tylko wysłała SMS-a, Stella od razu zgodziła się na spotkanie.
Chociaż spotkanie było zaplanowane na około porę lunchu, Stella nie chciała jeść lunchu. Stella usiadła i od razu przeszła do konkretów: „Jeśli chodzi o wywołanie porodu, chętnie pomogę”.