Rozdział 222 Nieoczekiwany wczesny poród
Ręka Charlotte lekko zadrżała, a jej serce nagle zaczęło bić bardzo szybko. Czuła, jak jej macica mocno się kurczy. Dopadło ją złe przeczucie.
Koniec nożyczek był ostry, ale Stella nie bała się nawet celowo wysunąć się do przodu. Dziwny i straszny uśmiech pojawił się w kącikach jej ust, gdy patrzyła na twarz Charlotte, „Możesz mnie bezpośrednio dźgnąć”.
W tym momencie Charlotte zdała sobie sprawę, że Stella była bardzo nienormalna. Nie chciała ryzykować konfrontacji z nią. Trzymając nożyczki, powoli się wycofała, próbując znaleźć okazję, by wybiec.