Rozdział 55. Umorzył zarzuty
Charlotte spojrzała zaskoczona i niepewnie zapytała: „Doktorze Zellweger, dlaczego mi pomagasz?”
„Kiedyś przyjaźniłam się z panem Hoyce’em i zawsze czułam się winna z powodu tego, co stało się z twoją matką...” Dr Zellweger nie wyjaśniła wiele, ale obiecała jej tylko: „Nic z tego nie wyjawię”.
„Dziękuję, doktorze.” Charlotte odetchnęła z ulgą i krótko zapoznała się z aktualnym stanem obrażeń Jasona, zanim pożegnała się z doktorem Zellwegerem.