Rozdział 361 Chciał złożyć podanie na Uniwersytet Medyczny
Następnego ranka jakiś hałas wyrwał Chelsey ze snu.
Otworzywszy oczy, zobaczyła Sylvię przeszukującą szuflady w swoim pokoju.
„Mamo, co robisz?” zapytała Chelsey, jej ton był przepełniony konsternacją.