Rozdział 70 Drogi chłopaku
Sophia nie mogła powstrzymać emocji, a rozpacz i gorycz z poprzedniego życia zamieniły się w łzy wypływające z jej oczu kwitnących brzoskwinią.
Następnie został zakopany pomiędzy wargami i zębami Davida.
Za bocznymi drzwiami Uniwersytetu Medycznego Jiangsu pod drzewem zaparkowany był czarny Continental. Dziewczyna w samochodzie cicho płakała i była w totalnym bałaganie.