Rozdział 290 Kocham cię Iris!
Iris była zaskoczona widząc go w takim stanie. Z powodu alkoholu myślała, że sobie wyobraża rzeczy. Justin, którego znała był łagodny, chłodny, trochę zimny i poważny, ale z miłym charakterem.
'Ten facet..... Czemu zachowuje się tak dziwnie?...Czy może wypiłam za dużo?... Mój umysł jest w rozsypce. Chociaż czuję zawroty głowy.....Cholera, głupia whisky! Taka ciepła, a taka. alkoholowa....czkawka!' pomyślała zirytowana Iris.
„Cokolwiek mówisz... możesz mi powiedzieć jutro. Myślę... że mogę źle zrozumieć pewne rzeczy z powodu działania whisky.” powiedziała Iris z zakłopotanym wyrazem twarzy.