Rozdział 1425
Uszy Amandy zrobiły się czerwone na myśl o tym, co miał na myśli, gdy wspomniał słowo „odpowiedzialność”. Z poczuciem winy spojrzała na dzieci.
Dzieci były zsynchronizowane, udając, że nie słyszą rozmowy i delektując się jedzeniem. Amanda westchnęła z ulgą i spojrzała na Milesa, zawstydzona. „Potrzebuję więcej czasu, żeby o tym pomyśleć!” Miles wzruszył ramionami, zanim obdarzył ją uśmiechem. „W takim razie będę musiał cię bardziej wytrwale ścigać”.
Dzieci radowały się w duchu, gdy usłyszały rozmowę rodziców. Zastanawiam się, czy mama zauważyła, że jej stosunek do taty całkowicie się zmienił. Dzięki ich szybkiemu postępowi wkrótce staniemy się prawdziwą rodziną!