Rozdział 1592
Mężczyzna parsknął śmiechem. „Boże, mówię ci prawdę. W końcu po prostu pracujemy dla kogoś innego. Po co miałbym cię oszukiwać?”
Zanim Samantha zdążyła odpowiedzieć, mężczyzna, jego głos stał się chłodniejszy, kontynuował: „Ale nawet gdybym cię oszukał, czy wydałbyś mnie policji? Wątpię. Policja w Clusii przyjechałaby po ciebie, a ty zostałbyś zatrzymany i odesłany do swojego kraju”.
Twarz Samanthy poszarzała, gdy jej groził, ale wiedziała, że nie może nic z tym zrobić. W końcu była w obcym kraju, gdzie nikt jej nie znał. Mówiąc wprost, nikt by nawet nie zauważył, gdyby zniknęła lub umarła tutaj.