Rozdział 1619
Właśnie, gdy martwiła się o swoje biodra, Miles wyszedł z prysznica, przez co jej serce zabiło mocniej. „Powinnaś trochę odpocząć. Ostatnie dwa dni były wyczerpujące”. Miles podszedł i pocałował ją w usta.
Zanim Amanda zdążyła zareagować, Miles lekko uniósł brwi. „Jeśli jednak tego chcesz, z przyjemnością cię zadowolę”. Jego słowa sprawiły, że policzki Amandy zaczęły płonąć, gdy próbowała zakopać się pod kocem.
Wkrótce, gdy dźwięk suszarki do włosów ucichł, Miles podniósł prześcieradło z drugiej strony. Po wejściu do łóżka, przytulił ją i zapadł w głęboki sen.