Rozdział 1732
O dziesiątej trzydzieści tego wieczoru Jack wciąż nie miał żadnych wieści od Milesa i zaczynał czuć frustrację. Czy oni naprawdę opracowali antidotum?
W tym momencie umysł Jacka wypełniły wątpliwości. Kiedy zaczynał się denerwować, zadzwonił telefon, który leżał na stole. Jack na chwilę zamarł i odwrócił się, żeby zobaczyć identyfikator dzwoniącego na swoim telefonie.
Kiedy zobaczył, że to Miles go woła, jego wyraz twarzy złagodniał, a on sam prychnął: „Cóż, niektóre rzeczy są nieuniknione”.