Rozdział 1825
Chwilę później Edmund dotarł do rezydencji Franklinów. Edmund przybył w pośpiechu, myśląc, że wydarzyło się coś pilnego. Jednak Miles spokojnie pił herbatę w salonie. Zaprosił nawet Edmunda, aby do niego dołączył. Po krótkiej pogawędce o dostawie ziół leczniczych, Miles zaczął wypytywać o zdrowie Edmunda.
„ Jestem w dobrym zdrowiu. Poza tym jesteśmy w branży dostarczania ziół leczniczych, więc bardziej dbamy o nasze zdrowie. Co masz na myśli, Miles?” – zapytał Edmund z ciekawością.
Oczywiste było, że zainteresowanie Milesa zostało wzbudzone. „Nie mówię, że masz jakieś problemy ze zdrowiem, ale harowałeś dla rodzinnego biznesu. Nie uważasz, że powinieneś zrobić porządne badania?”