Rozdział 1957
Jones i Yennefer przywieźli mnóstwo prezentów, w tym wino rocznikowe czerwone, konserwowane przez dwadzieścia lat z Faulkay, ziarna kawy Red Hibernia, które były niezwykle rzadkie na południu, oraz drogie grzyby zbierane w górzystych regionach Xendale. Amanda nigdy nie widziała większości rzeczy podarowanych przez parę.
Mówiono, że jedna garść grzybów kosztowała dziesiątki tysięcy. Amanda była bez słowa, słuchając Sonyi rozmawiającej z Yennefer. Same prezenty na tę wizytę kosztowały już prawie milion.
Przed Eliasem i Sonyą Yennefer nieustannie chwaliła Amandę. Rozpływała się nad jej imponującymi umiejętnościami medycznymi, dobrym wyglądem i zdolnością do zarządzania tak dużą korporacją, a także do urodzenia trójki uroczych dzieci. Sprawiło to, że Amanda wydawała się tak rzadkim klejnotem wśród żon.