Rozdział 1200 Zagroź mi inną kartą przetargową
Cassius nagle się zatrzymał.
„Śledztwo wykazało, że rzeczywiście przebywa w prywatnym szpitalu psychiatrycznym na zachodnich przedmieściach. Cała jej twarz była oszpecona i pokryta grubymi bandażami, dlatego nikt jej nie rozpoznał. Osoba kierująca szpitalem zeznała, że została przywieziona wczoraj przez nieznajomego. Nieznajomy wpłacił szpitalowi dużą sumę pieniędzy, zapewniając, że zostanie tam na kilka dni”.
Bella skinęła głową, nie zaskoczona oczekiwanym rezultatem.