Rozdział 528
Gdy Alexander otrzymał wiadomość, że Belli przydarzyło się coś strasznego, natychmiast udał się w kierunku ośrodka medycznego rodziny Shurmerów, przejeżdżając po drodze ponad dwadzieścia czerwonych świateł.
Jego szalone zachowanie zwróciło uwagę szefa Biura Transportu.
Mimo to szef nie odważył się zrobić Aleksandrowi nic, zwłaszcza po tym, jak usłyszał o niestabilnym stanie Aleksandra od jednego z policjantów drogowych. Aleksander zachowywał się jak wściekły byk, co sprawiło, że szef jeszcze bardziej bał się go sprowokować w tym nieodpowiednim momencie.