Rozdział 705
Bella powąchała wino przez chwilę i nie stwierdziła, że jego zapach jest niczym niezwykłym. Jeśli już, to jego łagodny aromat jedynie wzbudził jej zainteresowanie, by wziąć łyk.
Czy możliwe, że za dużo myślałam?
Kątem oka Clarence dostrzegł cień ostrożności w oczach kobiety, co zmusiło go do wydania polecenia Zaynowi: „Chodź, najpierw przynieś mi szklankę. Nigdy nie mogę się nią nasycić”.