Rozdział 277
Rozdział 277 Porwanie
Crayson był dla Veroniki zarówno mistrzem, jak i ojcem. Dlatego normalne było, że się martwiła.
Wielokrotnie prosiła go, żeby przeprowadził się do jej rodziców, zamiast mieszkać w jego domu na wzgórzach, ale on za każdym razem odmawiał. Teraz, gdy wydarzyło się coś tak poważnego, nie mogła przestać martwić się o niego jeszcze bardziej.