Rozdział 1657
Cyrus powiedział Silasowi: „Jonasz chronił nas od zawsze. Troszczy się o wszystkich członków rodziny i ani razu nie narzeka na cierpienie, którego doświadczył.
„Nic nam nie jest winien. Robi wszystko, co w jego mocy, by chronić interesy rodziny. Wiem, że się martwisz, ale to było nie na miejscu. Jakież to rozczarowujące!”
Zaskoczony Silas zdał sobie sprawę z ostrości swojej uwagi. Zacisnął zęby i odwrócił się.