Rozdział 88 Cierń w sercu Jozjasza
Zdjąwszy fartuch, Eleanor pobiegła spakować rzeczy Susan do jej sypialni.
Tymczasem Josiah spojrzał na Susan, która już siedziała na sofie. Miała zamknięte oczy i kręciła sznurem paciorków modlitewnych, najwyraźniej oddając się wyraźnym znakom modlitwy, że chce uniknąć rozmowy z nim.
Czując się bezradny, Josiah zwrócił się do Eleanor, która sprawnie spakowała ubrania Susan i jej codzienne potrzeby.