Rozdział 1066
Wyraz twarzy Gabriela zmienił się, gdy zobaczył policję. Nie spodziewał się, że Nyla faktycznie do nich zadzwoni.
Jeden z funkcjonariuszy zwrócił się do niego, jego ton był surowy. „Czy to, co powiedziała pani Kinsey, jest prawdą? Gdzie jest dziecko? Jeśli go nie wydasz, będziemy musieli potraktować to jako sprawę porwania i zabrać cię do aresztu”.
Gabriel wymusił uśmiech i spojrzał na Nylę. „Nyla, czy nie powiedziałaś przed chwilą, że już wiesz, gdzie jest Buddy? Po co angażować policję, skoro już go znalazłaś?”