Rozdział 1108
Pukanie nie ustawało, przyciemniając wyraz twarzy Gabriela z każdym dźwiękiem. Było jasne, że osoba na zewnątrz wiedziała, że jest w środku, ale odmawiała wyjścia.
Wydychając głęboko, cicho przeniósł Masona do sypialni, po czym wrócił do drzwi. Cichym głosem zapytał: „Kto tam?”
„Cześć, przyszedłem sprawdzić przewody gazowe. Czy mógłbyś otworzyć drzwi?” odpowiedziała druga osoba.