Rozdział 702
Zayn skinął głową na znak zrozumienia i usiadł naprzeciwko Valarie, wyjaśniając, dlaczego wybrał to miejsce.
„Przepraszam, że spotykam się tutaj, pani Weir. Zwykle nie mam czasu, ale dziś mam wyścigi konne, więc poprosiłem panią, żeby spotkała się ze mną tutaj. Mam nadzieję, że nie będzie pani miała nic przeciwko” – powiedział.
Valarie spojrzała prosto na Zayna. Był wysoki i swobodnie ubrany, siedział przed nią z władczą prezencją. Choć nie był konwencjonalnie przystojny, miał przyjemne i łagodne usposobienie, co zrobiło dobre pierwsze wrażenie.