Rozdział 734
Ton Margaret był rzeczowy, jakby Ruby była przedmiotem, który można wyrzucić według własnej woli. Nie zastanawiała się nawet, czy Ruby się zgodzi.
Z jej punktu widzenia, dopóki Hansel mógł zostać uratowany, życie Ruby było do stracenia. W końcu Hansel był kołem ratunkowym Jennerów. Gdyby stracili syna, ona i jej mąż nie mogliby iść dalej.
Ruby wydała z siebie krótki, gorzki śmiech, który wkrótce przerodził się w głośny, niemal histeryczny śmiech.